4/10/2012

SAMPLE

Portrety nie są moją mocną strona, nie dlatego że mi nie wychodzą ale dlatego że nie cierpię malować rzeczy i ludzi którzy już istnieją. Jednak stawiam bardziej na świat wyimaginowany w rysunkach, czysta ze mnie fantastka. Czuję, że gdybym posiedziała nad tym więcej niż 2 wymęczone, naprawdę wymęczone godziny to były by o niebo lepiej, ale to cud że w ogóle coś narysowałam zważając na to że to mój 2 narysowany portret w życiu który był zamówiony pół roku temu  ^.^

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz