Chciałam Wam pokazać tym razem co daje regularne rysowanie. Często spotykam się z "jęczeniem" <bez obrazy dla nikogo xD> , że czemu ja tak nie potrafię rysować, albo co gorsze, że nigdy się nie nauczę rysować.No i te stwierdzenia są u większości z Was 100% prawdą, bo z samego płakania nad swoim talentem jeszcze się nikt rysować nie nauczył .
Obrazek powyżej pokazuje można powiedzieć taki drobny mem z początku i pod koniec komiksu jak wyewoluowała moja kreska . Myślę, że widać sporą różnicę i w końcu moja ocka ma twarz kobiety w miarę a nie jakiegoś transika, a dla mnie jako antytalenta do kobiecych twarzy to bardzo duże osiągnięcie ^.^ Mimo, że dalej kobieca twarz to dla mnie ciężka sprawa to staram się ćwiczyć co dziennie żeby moja kreska złagodniała i rysowanie kobiecych twarzy nie sprawiało mi problemu mimo tego, że o ironio moje męskie postaci czasem mają bardziej kobiece rysy niż kobiety. Ja naprawdę nie wiem jak to się dzieje, ale jednak xD
Zamiast marudzenia i narzekania na to jak beznadziejnie Wam idzie polecam kupić szkicownik i codziennie <tak codziennie nie co rok>nabazgrać coś niezobowiązującego lekkiego lub ćwiczyć konkretne rzeczy, albo zacząć rysować komiks xD Przy tym naprawdę kreska szybko się rozwija nie tylko pod względem anatomii bo ciągle rysujemy ciało w rożnej pozycji ale także pod względem tła -budynków, lasów, czy co tam sobie wymyślicie. I to nie jest tak, że każdy kto ładnie rysuje dostał talent za darmo i od zawsze jest genialny w tym co robi . Większość ludzi których ja podziwiam za to co tworzą wypracowują sobie kreskę i ogólnie warsztat latami zaczynając jakimś drobnym hobby czy zainteresowaniem rysunkiem za dziecka a dochodząc do swojego obecnego stylu dopiero w wieku 20 czy 30 lat . Każdy ma swój wymarzony cel jakim jest tworzenie takich a nie innych prac i trzeba sobie pobłądzić nim się znajdzie w momencie w którym się chce, ale warto ćwiczyć i nie poddawać się w rysowaniu nawet jak wychodzi nam straszna katastrofa zamiast pięknego zagajnika z sarenką ;p Nie wystarczy narysować jeden rysunek na miesiąc i narzekać, że nie wyszło nie mam talentu lepiej przestane, trzeba ćwiczyć codziennie aby coś w rysunku osiągnąć bo to jest talent który można wyćwiczyć a nawet trzeba wyćwiczyć żeby coś sprawnie i szybko rysować . Dla porównania na poczatku gdy zabierałam , a raczej gdy próbowałam rysować komiks z ciekawości rysowanie strony zajmowało mi czasem tydzień albo 2 zależy czy miałam złe czy dobre dni na rysowanie a teraz potrafię narysować stronę w jeden dzień wraz z obróbką gdybym miała na to czas xD Więc opłaca się ćwiczyć regularnie.
A jak Wam idzie rysowanie? dużo potrzebujecie czasu żeby coś sensownego narysować? i ile czasu poświęcacie tak na prawdę na rysowanie? ^.^
ja zwykłam ciągle rysować mangi, ale ostatnio mnie to znużyło i teraz maluję/rysuję pojedyncze obrazki, gdzieś z 2 razy na miesiąc. xd trochę to mało, ale brak mi pomysłów. częste rysowanie naprawdę daje duże efekty, widzę po sobie, jak przez ostatnie 4 lata moja kreska się niesamowicie poprawiła. :) vcx m rację, nie można się poddawać
OdpowiedzUsuńja za to dużych obrazków ostatnio maluje mało a siedzę tylko i wyłącznie nad komiksem ;p
UsuńHa, a ja mam odwrotny problem - u mnie każdy facet wygląda jak baba, chyba że jest nabuzowanym testosteronem kolesiem ze szczęką jak cegła.xD No dobra, tak było kiedyś, ostatnio robię postępy.;) No i wybacz, ale trochę niefortunnie dobrałaś obrazki, bo ten pierwszy może i anatomicznie średni, ale detale to rekompensują i w efekcie oba obrazki są świetne.;)
OdpowiedzUsuńA co do meritum, to święta prawda. Ja przez ostatnie pięć lat (studia) nie bardzo miałam czas na tworzenie czegoś ambitnego, ale moje notatki z wykładów były baaardzo graficzne.;) Teraz, żeby nie mieć wymówki, zorganizowałam akcję na swoim blogasku, w związku z czym muszę produkować rysunek na tydzień. Przecież nie mogę zawieść czytelników.;)
to jest właśnie najgorsze jak sobie człowiek upodoba malowanie jednej płci i potem z drugą ma problem xD
Usuńciężko jest znaleźć w moim komiksie 2 takie same ujęcia twarzy xD no i starałam się żeby to była w miarę jedna z pierwszych i jedna z ostatnich stron xD
no chyba takie postanowienia są najlepsze bo nawet jak się człowiekowi nie chce to wie że musi coś namalować ;p
szczerze mówiąc to nie widać różnicy, poza mniejszą ilością refleksów(.?) na włosach, bo obrazki przedstawiają inne emocje i pozycja też jest inna xp
OdpowiedzUsuńja mam na odwrót, tyle że ja bardziej kobiety rysuję ;D
czy tylko ja widzę przepaść miedzy nimi ? xD żartuje, to pocieszające że jednak tylko ja to widzę ^.^
UsuńNie widzę wielkiej różnic miedzy tymi dwoma rysunkami. Oba są bardzo ładne. Ale chyba dałaś złe przykłady bo stylową są bardzo podobne. Co nie znaczy że nie widzę rozwoju twojego stylu. Jest olbrzymi od tych bardzo starych obrazów. Ty od dużego czasu pięknie rysujesz mange. Trzymasz stały wysoki poziom.
OdpowiedzUsuństylowo raczej prędko się nic nie zmieni bo to ciągle mój własny styl a on nawet w miarę rozwoju zostaje jakoś tam podobny ;p
Usuńto było moje postanowienie noworoczne żeby przynajmniej trzymać ten sam poziom jeśli nie uda mi się co obrazek być jeszcze lepszą i żeby nie malować byle jakich bazgrołów które zabierają tyle samo czasu a do niczego nie prowadza xD
wątpię aby przerysowywanie starego obrazka mi wyszło bo mnie to strasznie nudzi jak coś przerysowywuje xD i pewnie nie doczekał by się końca heh
A może by tak zestawić jakiś stary portret danej postaci ze świeżo namalowanym? To by chyba nie było takie nudne, a efekt podobny.:)
UsuńNa pewno za jakiś czas będą bardziej widoczne postępy. Na twoim poziome zmiany mogą już być subtelne. Co to tekstu to się nie zgadzam. Przez 3 lata starałam się jak mogę by ładnie rysować i g... dało.... mimo że ciągle ćwiczyłam. To tego trzeba mieć jednak talent.
Usuńmoże narysuj jakiś rysunek sprzed kilku jeszcze raz wtedy myślę że bardziej będzie widać postępy :) tutaj nie szczególnie są zauważalne :P
OdpowiedzUsuńWidać różnice :) Właśnie więcej kobiecych cech widać w ostatniej pracy, chociaż myślę, że znalazłabyś lepsze przykłady rozwoju w swojej pracy :)
OdpowiedzUsuńI zgadzam się ze wszystkim co napisałaś. Początek drogi rysowania to ciężka praca, bo to jest poznawanie narzędzia i świata dookoła, który chcemy przekazać nim. To łapanie podstaw, które właśnie bez codziennych ćwiczeń same się nie rozwiną.
To kiedy wydasz komiks?:>
oj nie wiem bo nawet patrząc po portretach żeby coś porównać to są one w miarę podobne do siebie xD najbardziej chyba anatomia ogólnie się poprawiła a przynajmniej mam taką nadzieję xD
Usuńna pewno napisze o tym tutaj na blogu jak już dojdzie ta wiekopomna chwila xD na razie jeszcze mam dużo pracy nad nim bo i poprawki muszę gdzieniegdzie zrobić i oprócz komiksu przydała by się jakaś oprawa xD