12/23/2012

Czym rysowac komiks?-3



Ostatnia część z przyborami do rysowania komiksu to narzędzia do tuszowania i retuszowania, które podzielę na osobne notki ze względu na dośc szeroki temat. Pierwsze na ogień pójdą oczywiscie tusze i pórka.
Piórka są często dość spekulacyjnym narzędziem i biją się o podium z cienkopisami wśród rysowników. Oprócz tego, że każdy ma swój jakiś ulubiony zestaw do tuszowania pracy to zdania, co do profesjonalności różnych technik są podzielone. Ja jestem wielbicielką wszystkiego, co pisze na czarno i uwielbiam wszystkie techniki i przybory do tuszowania, zamalowywania na czarno. Każda technika wiąże się z innymi rezultatami otrzymanych kresek i stylizacją komiksu. Jednak najważniejsze jest to, aby nam rysowało się jak najlepiej i tak powinniśmy dobierać sobie narzędzia. Nie ma sensu na siłę uczyć się tuszowania piórkiem, jeśli w ogóle nam to nie wychodzi mimo lat prób (oczywiście nie zniechęcam do spróbowania w ogóle, bo przez etap prób też trzeba przejść:D) i zniechęciło nas to tylko do tworzenia swoich prac, skoro tuszowanie flamastrami czy cienkopisami wychodzi nam idealnie. Naprawdę można nimi uzyskać identyczne efekty jak tuszem, jeśli się tylko chce.


TUSZ I PIÓRKO
 
Pierwszym najprostszym przyrządem do tuszowania jest oczywiście tusz i piórko. Wychodzi nas cenowo najtaniej na dłuższa metę nawet, jeśli inwestujemy w specjalny tusz do mangi i G-pen, które są uważane za objaw profesjonalności szczególnie w światku początkujących. 
Z czego to wywnioskowałam? Sama posiadam tusze i inne czarnopisy. Inne przybory dość często się kończą i ciągle musimy dokupywać nowe egzemplarze. Także do wypełniania dużych powierzchni potrzebujemy innych narzędzi niż nasze cienkopisy gdyż grubością 0,5 ciężko jest zamalować na czarno kartkę. Jeśli chcemy uzyskać różnej grubości linii takie jak zostają po piórku by rysunek był bardziej dynamiczny potrzebujemy więcej niż jednego cienkopisu. Gdy kupimy tusz mamy go naprawdę długo, to samo tyczy się stalówek, choć akurat te trzeba częściej wymieniać niż sam tusz, bo obsadka zostaje z nami na zawsze. Więc po dłuższym czasie okazuje się że zakup profesjonalnego sprzętu bardziej nam się opłaci.




 TUSZ

Większość zwykłych tuszy sprawdza się bardzo dobrze w rysowaniu. Wcale nie musimy kombinować jak tu zdobyć „specjalny tusz”. Z łatwiej dostępnych a porównywalnych do tych komiksowych tuszy mamy firmy ogólnie dostępne jak:WINDSOR & NEWTON, PELIKAN, czy RENESANS. Cenowo plasują się one od 4 zł do ok. 20zł, więc wcale nie tracimy wielkich kwot. Oczywiście firma nas nie ogranicza przy zakupie trzeba tylko uważać, aby tusz nie był zbyt rzadki, bo wtedy rozchodzi się po kartce jak woda i żeby był naprawdę czarny po wyschnięciu, jak i trzeba wcześniej sprawdzić, jakie ma właściwości, bo jeśli szukamy matowego tuszu lub wodoodpornego to po przyjściu do domu możemy się czasem zdziwić. 


Tuszami typowo już mangowymi są np: PILOT BLACK INK, KAIMEI INDIAN INK lub dość popularne tusze DELETER których mamy kilka rodzajów. Ogólnie firma Deleter jest firmą, która bardzo wybiła się produktami do rysowania mangi i są one chyba jednymi z najczęściej używanych od papieru po stalówki. Kupując na stronach zagranicznych nie licząc przesyłki są to niezbyt drogie tusze kosztujące w granicach 5/10 $. (Ceny przykładowe są z sklepu DELETER , lecz podobnie jest na ebayu). Niestety nasza polska rzeczywistość nas nie rozpieszcza przez to, że japońskie produkty dopiero wchodzą na nasz rynek jako te unikatowe i jak na razie przybory typowo japońskie są nam serwowane po cenach 10 krotnie przewyższających ich wartość, czego przykładem  jest papier który ja kupiłam. I raczej bez jakiejś napotkanej okazji lub zagranicznych zakupów przez Paypal nam się to nie opłaci. Chyba że ktoś zna jakaś stronę gdzie można te produkty zakupić po normalnych cenach, na pewno czytelnicy będą mu wdzięczni ;) Jedną z polskich stron gdzie można zdobyć tusz Deleter i jakieś inne przybory po nie najwspanialszych cenach ale zawsze to oczywiście YATTA .

Dla osób całkowicie nie orientujących się znalazłam  bardzo ciekawe porównanie różnych tuszy-japońskich i innych, także tych które ja wymieniłam --> PORÓWNANIE TUSZY


A także właściwości tuszy Deleter, które pozwoli nam wybrać ten idealny dla nas.


Tabela zassana ze strony sklepu Deleter którą podałam wyżej :)


Tusz możemy wykorzystać oczywiście nie tylko w zestawie z piórkiem. Wiele pisaków i cienkopisów kreślarskich, pisaki pędzelkowe, pędzle zwykłe, kaligraficzne i retuszerskie mogą służyć nam jako narzędzie do tuszowania o czym będzie w kolejnych częściach tej serii postów ;) Jednym słowem tusz jest to taki nasz mały niezbędnik przyborowy, który można wykorzystać na wiele sposobów i do wielu narzędzi, dlatego ja swoich zbiorów nie wyobrażam sobie bez dobrego tuszu;)

PIÓRKO

Piórka też możemy podzielić na te łatwiej dostępne dla nas czyli bardziej pospolite i może mniej "profesjonalne" i te japońskie za którymi każdy wzdycha i chciał by choć raz dotknąć swoimi paluszkami G-pena ;).
Ale może najpierw z czego się składa piórko i jakie stalówki są dla nas komiksiarzy i mangaków największym pożądaniem co jest cenną informacją dla tych mniej obytych.

OBSADKA

Na piórko składa się obsadka, czyli trzonek za który trzymamy. W tradycyjnej wersji jest on wykonany z drewna (jakiegokolwiek) lub mniej klimatycznie ale bardziej trwale z metalu, kości czy najpopularniejsze z tworzywa sztucznego. Obsadki są dość tanie i możemy je dostać już od 2zł za taką najtańsza byle jaką plastikową ( do wypróbowania wystarczy), po idealnie wyprofilowane drewniane lub z innego tworzywa, markowe lub nie, gdzie ceny sięgają niebotyczną cenę góra 20 zł (chyba, że szukamy obsadki grawerowanej, z kości czy jakiejś ozdobnej) :D Przykładowo obsadka Deleter to koszt ok.15 zł . Oczywiście ich wybór jest olbrzymi, nawet na zwykłym allegro. Ale gdy poszukamy głębiej w sklepach plastycznych w których dostępne są narzędzia do kaligrafii, wtedy mamy ich jeszcze szerszy wybór. Teoretycznie jeśli dobrze wybierzemy jedna obsadka będzie nam pasować do wszytskich typów stalówek. Określamy to po tym jak jest zakończona(miejsce gdzie wkłada sie stalówki) -im wiecej ma kręgów (powinna mieć 2) tym większe prawdopodobieńswto że będzie wielofunkcyjna. Przy zakupie musimy na to uważać aby później nie okazało się że nasza obsadka jest do redisówek a do naszej stalówki G jest za szeroka.

Jeśli dobrze się przyjrzycie to zobaczycie że w zależności od rozmiaru, stalówki są umieszczone na innym kółeczku wewnątrz obsadki. 

STALÓWKI

Gdy mamy obsadkę zaczynamy rozglądać się za stalówką i tu zaczyna się trochę labirynt, bo wiemy tylko, że ma być G ale tak naprawdę G może być cokolwiek a na hasło G-pen nie zawsze interesujące cokolwiek nam wyskakuje zwłaszcza w dobie tabletów ;P 



 rożne typy stalówek

  Nie będę się rozpisywać o wszytskich rodzajach stalówek bo jest ich wiele. Nas najbardziej interesują stalówki do rysunku. Kwalifikują się do nich stalówki redisówki (okrągłe), które mają rożne rozmiary. Są one przystosowane do kreślenia długich linii, przez dodatkową nasadkę która utrzymuje więcej tuszu, nadają się też do wypełniania większych powierzchni. Stalówki łyżeczkowe, chyba najbardziej komfortowe, które dają grubsze linie ale przez to, że są miękkie w użyciu dobrze służą do kreślenia pierwszych rysunków. 
W różnych źródłach często też pojawia się stalówka szkolna ale akurat tą można mieć za 2 zł bez problemu, więc gdy ktoś szuka stalówek i tak pierwsze na co trafia to właśnie na te stalówki. Mi osobiście nie przypadły do gustu ;)
 Stalówki G , które mają dość szeroki zakres grubości linii od bardzo cieniutkich do grubszych. Jest typem twardej stalówki, którą dość trudno się operuje jednak przy nabraniu wprawy daje najlepsze efekty na rysunku i dlatego jest najbardziej pożądana. 
Ale takie informacje bardzo łatwo znajśc w sieci i nie napisałam jakiejś nowości. Za to ciekawsze jest dla nas jakich stalówek używa się w Japonii i ja znalazłam chyba wszytskie najpopularniejsze rodzaje które widac poniżej.

 rodzaje i firmy stalówek

Porównanie typów. Okazuje się że żyłam w błędzie do tej pory, bo wydawało mi się, że G to ta najmniejsza xD


Z tego  co widziałam na stronie Deleter, mają oni większość typów stalówek w swojej ofercie więc z znalezieniem ich w sieci nie powinno być problemu bo jest to dość popularna marka. Jednak jeśłi skusimy się na oryginalne stalówki to chyba najłatwiej dostać je na ebayu. Ceny wahają się od 3 do 10 zł za sztukę  z tego co widziałam, w zależności od rodzaju, z tym że większość jest pakowana po 10 sztuk, więc trzeba się przygotować na kwotę 30/100zł. Z resztą chyba kupowanie jednej stalówki nie opłaciło by się ;p

To chyba tyle jeśli chodzi o tusze i piórka. Mam nadzieję że komuś przydadzą się te informacje, sama też dowiedziałam się ciekawych rzeczy w poszukiwaniach ^3^ Jeśli ktoś widzi jakieś błędy lub wie coś więcej na któryś z tematów z chęcią poczytam co ma do powiedzenia ;)

12/12/2012

Czym rysowac komiks?-2

OŁÓWKI I LINIJKI




Ołówki to jest coś, bez czego ciężko się obyć. Każdy z nas miał ich pewnie mnóstwo przez swoje życie zaczynając od przedszkola.
Jednak do rysowania komiksu chyba najlepsze są ołówki automatyczne z dwóch powodów. Pierwszy to taki, że nie trzeba męczyć się z ciągłym struganiem a drugi, że dzięki takiemu ołówkowi może prowadzić linie jednej grubości na całej pracy, co pomaga zwłaszcza przy mały detalach.
Ołówki automatycznie dzielimy na miękkie i twarde tak samo jak i zwykłe ołówki. Mamy do wyboru rysiki: H, (H2,H3,H4 itp.), HB i B(B2,B3,B4itp).

przykładowe rysiki 
 Najlepszymi pod komiks wydają mi się rysiki HB, ponieważ łatwo się ścierają, zostawiają ładną wyraźną kreskę ale nie zostawiają rowków po sobie w kartce jak np. twarde H, a znów B potrafią nam brudzić kartkę jak to miękkie ołówki i trzeba z nimi uważać. No i są najłatwiej dostępne, bo B2 czy H4 już ciężej dostać w podrzędnym sklepie z przyborami. Jednak też jest to kwestą tego, co chcemy narysować i jak. Tak samo dobieramy grubość rysika, jeśli malujemy duże przedmioty lepiej maluje się grubszym rysikiem, jeśli detale najcieńszym(Oczywiście do każdej grubości rysika musimy mieć inny ołówek do niego dostosowany ;p).
Ołówki automatyczne mają grubości od 0,3 (ja nie spotkałam cieńszych) do bardzo grubych nawet 9,0, które już są raczej obsadkami do węgla lub kredy czy pasteli.


 bardzo wygodny ołówek Pentela, aczkolwiek mój po tygodniu się zepsuł xD


 ołówek na wkład 5,6

  coś co jest już obsadką do grubych rysików powyżej 5.0, grafitu, pasteli lub przedłużką do już zbyt krótkich kredek


Kształty i ceny ołówków są różne od 1,50 do 100zł. Chociaż mi szczerze dziwnie malowałoby się ołówkiem na 100zł xD a z wyglądu nie różnią się niczym (chyba że są ze srebra >.<)od tych za parę złotych. Ale na prezent ?hmm....ja jednak wolała bym dostać paletkę z farbkami za taką cenę xD

Przy kupowaniu rysików zauważyłam tendencję, że często im tańsze tym lepsze. Miałam ich już mnóstwo i najbardziej ulubiłam sobie firmę LYRA w takich tandetnych żółtych opakowaniach. Za 2.50 rysują elegancko i się nie łamią . Raz w życiu dałam 8 zł za rysiki z Faber-Castell i więcej nic powyżej 3 zł nie kupię ;p bo w ogóle nie rysują, łamią się jak głupie mimo, że jest to HB to są twardsze niż najtwardsze H (przynajmniej w moim odczuciu). Ale z droższych Pentelowskie (chyba koło 5 zł) są bardzo fajne i gdyby nie to, że za 2,50 mogę mieć rysiki tej samej jakości to pewnie nimi by rysowała ^3^

Innymi pomocnikami przy rysowaniu są kolorowe ołówki zwłaszcza niebieski specjalny ołówek, którego używa się do szkicowania i którego nie widać po zeskanowaniu. Niestety go nie miałam(nie był mi potrzebny) i nie wiem jak jest naprawdę. Niebieskie linie na papierze Deleter też miały być niewidoczne dla skanera a są i to bardzo dobrze widoczne, więc ja mam wątpliwości, lecz jeśli ktoś używał z chęcią się dowiem jak to działa.

LINIJKI

To kolejne narzędzie, bez którego przy komiksie ciężko się obejść, już zaczynając od rysowania ramek, kadrów się przydają, chyba, że ktoś preferuje ramki odręczne jak w stripach.
Oprócz standardowych linijek szkolnych, warto zaopatrzeń się w różnego rodzaju krzywki, które pomogą nam w bardziej dziwnych kreskach, gdy będziemy chcieli, aby były równe (zwłaszcza jak trzęsie nas rękami xD). Takich linijek jest dużo rodzajów, są nawet takie do malowania kół i kwadratów (mam taką z kołami ale jakoś się nie przydała jeszcze). Choć na początek wydaje mi się że standardowa prosta linijka jest wystarczająca, a resztę można dokupić przy sprawdzeniu czego tak naprawdę potrzebujemy, bo niektóre gadżety są naprawdę zbędne jak się później okazuje ;)

jeden z rodzajów krzywek-krzywik

 
panel z kołami

Zabierając się za rysowanie powinniśmy przemyśleć czego na prawdę potrzebujemy, zwłaszcza jeśli nie chcemy wydawać zbyt wiele, ponieważ na prawdę potrzebujemy zwykłego ołówka i starej linijki żeby zacząć a reszta jest już tylko naszym widzi misie i kwestią naszej wygody:) Bo asortyment ołówków i linijek jest naprawde przeolbrzymi tak jak i papieru, jednak nie cena mówi o jego wartości a to jak nam służy.


*** Zdjęcia wykorzystane na blogu są przypadkowe i pochodza z google, jeśli jesteś autorem i nie wyrażasz zgody na ich wykorzystanie tutaj, daj znać . Bez problemu je usunę :)


 



12/11/2012

Czym rysować komiks? -1



Z jednej strony proste pytanie z drugiej trudne. Każdy, kto zaczyna przygodę z komiksem chciałby być jak profesjonalista i używać narzędzi profesjonalnych myśląc, że dzięki temu jego kreska będzie lepsza albo w ogóle całościowo praca będzie lepiej wyglądała i że narzędzia mają jakiś wpływ na wygląd i jakoś pracy. Według mnie niestety te osoby są w błędzie, ale to tylko moja opinia. Już parę lat obserwuję poczynania wielu osób, rysowników, którzy używają różnych narzędzi i moje wnioski są takie, że to ciężka praca nad sobą daje efekty a nie droższe ołówki czy piórko. Także sama postanowiłam wypróbować i te tańsze czarno piszące „pisaki” i droższe, jak i różne papiery i niestety jak dla mnie praca na nich niczym się nie różni lub różnice są niewielkie.

A więc, w co się zaopatrzyć? Zaczniemy po kolei. Ale od razu zaznaczam, że to moja wersja narzędzi i uwag a ja nie jestem wielkim znawcą a raczej z pasji testerem przyborów rysunkowych. Narzędzia są raczej kwestią gustu, upodobań i charakteru tego, co chcemy osiągnąć a nie jakimś wyznacznikiem, że tylko tego trzeba używać i to będzie dobre a coś innego nie, bo wtedy nie jesteśmy profesjonalni. Także z chęcią dowiem się, czego wy używacie do rysowania, może komuś to pomoże lub ja dowiem się o nowych możliwościach, których nie wypróbowałam.

PAPIER

Wydaje mi się, że od tego powinniśmy zacząć, bo bez papieru pozostaje nam rysowanie komiksu w jakimś programie graficznym na tablecie. Ale ja jestem tradycjonalistką i rysowanie w digitalu komiksu odbiera mu trochę uroku a jeśli ktoś niema wyrobionej ręki to będzie szło bardzo…bardzo ciężko a efekt będzie mizerny.

FORMAT

Pierwszym wyznacznikiem, jakim powinniśmy kierować się przy wyborze papieru to jego format. Jeśli kreujemy nasz komiks na mangę to musimy wiedzieć, że mangi rysuję się w 2 formatach a4 i b4. I z tego, co zaobserwowałam większości osób powiedzmy, że profesjonalistów, która już coś wydaje wybiera ten większy format, bo przez to łatwiej ukryć mankamenty pracy jak się ją zmniejszy a także wygląda ona schludniej i bardziej treściwie. Ale też łatwiej narysować małe elementy i praca jest bardziej dopracowana. Jednak na formacie a4 lepiej znów coś zakreskować, przyjąć odpowiednie proporcje i ogólnie ogarnąć to, co dzieje się na kartce, więc to kwesta gustu i preferencji. No i możliwości ze skanowania tego potem, bo w Polsce nie oddajemy do drukarni plansz jak w Japonii tylko pliki ze skanowane i odpowiednio przygotowane. A przynajmniej ja się nie spotkałam z wysyłaniem plansz w tej chwili. Nie wiem niestety jak jest z formatami przy zwykłych komiksach, ale wydaje mi się że pewnie podobnie z tym że widziałam i prace rysowane na formacie a3 i większym co dla mnie wydaje się masochizmem totalnym ;p Ale jeśli dodajemy nasz komiks tylko do sieci i chcemy szlifować swoje umiejętności i pokazać światu co tworzymy to format a4 jest zdecydowanym faworytem, zresztą w późniejszych dniach sławy gdy już będziecie wydawali swój komiks (bo po cichu każdy o tym marzy ;P) to format ten jest też jak najbardziej odpowiedni.

GRAMATURA

Drugą sprawą jest grubość waszej kartki. Dużo osób rysuje na kartkach do drukarki jednak, jeśli używamy flamastrów, tuszu i tego typu cięższych „pisadeł” to kartka ta raczej słabo się może nadawać. A przynajmniej ja nigdy nie używałam takich kartek, bo są po prostu za cienkie dla mnie, ba nawet zwykły blok rysunkowy jest za cienki. No chyba, że rysujemy tylko ołówkiem wspomaganym cienkopisami to wtedy jak najbardziej. Ale najlepszym blokiem będzie blok o gramaturze 110 g/m2 lub 180g/m2czyli zwykły blok techniczny, lub inne bloki nieco powyżej tego. I nie ważne czy to będzie blok za 1,50 zł czy blok dla profesjonalistów za 20zł. Nawet powiem, że na Japońskim papierze DELETER którego opisywałam jakiś czas temu jest pewna przeszkoda dla osób lubiących stawiać dużo kresek i szkicujących brudno bo po pewnym czasie moich testów kartka się darła lub ołówek zaczął na niej zostawać, robiąc niechlujne linie, dające się usunąć potem w PS ale już gumką niezbyt. Dlatego też powinniśmy uważać na powierzchnię bloku żeby nie był zbyt śliski, taki aż plastikowy z wierzchu, bo to utrudnia mazanie a spotkałam się z takimi zwykłymi blokami. Ale nie może być też chropowata, bo będzie się nam strasznie ciężko rysowało, najbardziej optymalna powierzchnia to powierzchnia porównywalna do kartki od drukarki.Chyba że oczekujemy po papierze czegoś innego wtedy pozostaje nam metoda testowania paru bloków rożnych firm. Ale na początek najlepiej zaopatrzyć się w zwykły blok techniczny i tak nasza praca nie będzie wisiałą w galerii tylko zostanie zeskanowana i schowana do segregatora czy w inne miesjce. A wysokie ceny spowodowane sa raczej markami bloków za które płacimi niż ich lepsza jakością a także płacąc 20 zł za jakiś blok lub 80 za japoński ciężko będzie nam wyrzucić nieudaną prace w kosz ;)